Zamieszczone przez xtremesystems

Używana szosa jest o tyle prostsza w zakupie, ponieważ szosa się właściwie nie niszczy, oprócz wspomnianych klamkomanetek, które są sercem i jednocześnie najdroższą częścią roweru.
W mtb musiałbyś zwrócić uwagę na luzy w kołach, na bicie obręczy - chociaż to ogarnięty rowerzysta sobie może sam z tym poradzić, to co wymienili poprzednicy czyli czy rama nie ma żadnych pęknięć. Szczególnie trzeba zwrócić uwagę na okolicę suportu oraz główki i sztycy.
Amortyzator... mam przykre doświadczenie z przygodą z R7. Z mojego egzemplarza uciekało powietrze. Była 3x wysyłana do serwisu, aż w końcu wymienili mi na Rebę z dopłatą. Ponad to mało sztywny amortyzator, po przesiadce z szosy, będziesz raczej średnio zadowolony. Ile ważysz?
Wydaje mi się, że ten rower to jest średnia propozycja. W zeszłym roku, moja siostra wyrwała rower specialized mykke za 2k zł na pełnym XT i avidach CR. Według mnie powinieneś się jeszcze wstrzymać i szukać dalej innych sztuk.

Komentarz